wrzosowisko // odwiedzony 6187 razy // [gas_werk szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (34 sztuk)
00:00 / 30.10.2002
link
komentarz (0)
Wiatr targał jej włosy i wciskał się pod opończę wściekły, że nie robi na niej żadnego wrażenia. Tkwiła nieruchomo na wzgórzu ze wzrokiem utkwionym w ruiny wieży. Padła twierdza spokojnych snów. Nic już nie będzie takie samo.
Ravenn dumnie uniosła głowę i przydusiła wiatr do ziemi czubkiem czarnego buta. Uniosła twarz, witając pierwsze krople deszczu i patrzyła na ołowiane chmury toczące się nisko nad zrudziałymi wrzosami. Nie trzeba być czarodziejką, żeby wiedzieć, że w czasie deszczu łatwiej jest ukryć łzy. Zwłaszcza przed samą sobą.