18:09 / 30.10.2002 link komentarz (0) | Caly dzien
caly dlugi dzien...
dyskutowalam - klocilam sie
tak dlugo, ze pogubilam sie sama
moze lepiej nie dyskutowac?
to, ze ludzie mowia tym samym jezykiem absolutnie nie gwarantuje porozumienia, chocby minimalnego
emocje zalewaja oczy, gubia ludzi, ktorzy, w gruncie rzeczy chca znalezc jakis kompromis
nie? nie! to czesc! czesc!
przeciez to proste: powiedziec Chce to, to i jeszcze to. Wysluchac racji drugiej strony i uzgodnic wersje posrednia. Gdzie tam!
Ja sie motam
ty sie motasz
on, ona, ono sie mota
w swoich argumentach, przekonaniach i rzadaniach.
Na koncu juz nikt nic nie wie. Idz do diabla - tak sie konczy.
A chcieli porozumienia
Zmeczenie, wymiecie ogolne, zniechecenie, milczenie
Czas na cisze
zawsze mnie ciesza i beda cieszyly w przyszlosci komentarze. Ale tej notki to nie dotyczy. dziekuje.
|