20:38 / 31.10.2002 link komentarz (0) | Byłeś taki aksamitny w każdym centymetrze sześciennym swojego istnienia. Byłeś ciepły w opuszkach palców, miękki w okolicach ust. Byłeś zmrużonymi powiekami i zmarszczką od uśmiechu na policzku. Byłeś oddechem, głosem, spojrzeniem, dotykiem. Zaskoczonym zdyszanym szeptem w ciemnościach.
Ona była pragnieniem Ciebie. Jest nim przez cały czas.
|