23:49 / 31.10.2002 link komentarz (0) | Zapadłeś w sen, po zbyt długim niebycie, w pół słowa wręcz. Tak bardzo potrzebujesz spokoju, a ona nie może Ci go dać. "Śnij spokojnie" - wyszeptała na pożegnanie chociaż wie, że będziesz budził się i odruchowo szukał ukojenia na sąsiedniej poduszce.
Nie patrz na lśniące w mroku ciemne oczy, mokre od tęsknoty. One będą czuwać wraz z księżycem sprawdzając, czy nie zsunąłeś z siebie kołdry i uspokajać spojrzeniem, kiedy zbyt gwałtowne ruchy wyrwą Cię ze snu.
Śnij, Skarbie. Wyśnij lepsze jutro..
|