23:42 / 04.11.2002 link komentarz (7) | prosba o porade
p.s. moj bracie ktory tu czasami zagladasz nie mow nic mamie. powiedzialem jej ze to karotka. soczek taki.
prosba zasadnicza
jak juz wspomnialem wczesniej kolega pewien mily byl na tyle ze puscil sobie pawia w posciel mojego wspollokatora. poraktowany bezposrednim przymusem ladnie to zebral i umiescil w pralce. ja owo pralke uruchomilem. pranie suszono w temperaturze pokojowej.
została niestety żółta plama.
co robić???
dla ułatwienia dodam że nie pilismy silniku olejowego więc odpadaja rady: na tłuste plamy...
dla osoby ktora udzieli trafnej rady kolega od pawia zostanie podesłany jako atrakcja, do najblizszej organizowanej przez zwycięzcę imprezy. gratis!!!
p.s. mama radzila odpamiacz do koloru ale nie podzialal.
|