16:26 / 08.11.2002 link komentarz (0) | No i nadal to samo... Dzien wlecze sie za dniem nie przynosz±c większych zmian. Ale przynajmniej Dorota co¶ zauważyła, a może po prostu dostała list...? Jak na razie za duzo w tej kwesti do przodu nie poszło...
To juz takie moje parszywe szczescie. Nie wiem po co tu dzi¶ przyszłam.
Byłam z Madzia na lekcji ¶piewu, gdyby nie kasa i czas, sama chetnie bym polikwidowała wszystkie swoje bledy i bledziki...Ale to i tak nie miałoby wiekszego sensu chyba...Jak wszystko.
Dlaczego wszystko tak sie psuje? Co sie w ogóle dzieje?
Nie nawidze niewyjasnionych sytuacji.
|