20:34 / 11.11.2002 link komentarz (5) | --------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dzisiaj zostałam zaproszona na obiad do knajpki, takiej grecko-indyjsko-tureckiej.
Zgrzeszyłam, wiem. Zjadłam takie fajoskie mięsko z kurczaka,
do tego ryż gotowany z makaronem, surówki z dwóch rodajów kapustki,
no i jeszcze taką ichnią bułkę, pieczoną na miejscu, do tego 3 rodzaje sosów.
Wszystko czego sobie odmówiłam to cola i pół bułeczki :,0) Resztę zjadłam,
aż mi się uszy trzęsły mniam, mniam.
Nie żałuję, czasem warto zgrzeszyć, prawda? ;,0)
Za to na kolację szklanka sokowirówkowego soku z marchwi i jabłek. No!
Owoc jogobelli ;,0) zjadł taką samą porcję (gdzie to się mieści??,0).
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------- |