21:29 / 19.11.2002 link komentarz (0) |
Powrot do domu noca, no niby wieczor, ale juz ciemno. Strasznie ciemne ulice, jakies 'elo' grupki myslace ze sa 'elo', ale nie sa i nieprzyjemne dzielnice. Ogolnie 'przestraszona Nasta w ciemnosciach'. Pozniej slysze jakies 2 glosy za soba, oczywiscie kiepski bryling, no ale w koncu okazali sie milymi panami (mimo, ze bryling byl jednym z gorszych,0) i tak oto niby maja mnie jutro odwiedzic (ciekawe kto ich wpusci do domu?,0).
Mysli odlatuja w optymistyczna przestrzen, a ja lece za nimi. Juz prawie dogonilam. Slodkich snow.
|