11:57 / 22.11.2002 link komentarz (0) | niestety film wczoraj w nocy okazal sie porazka.
wieczor jednak jak najbardziej - na odwrot. celem
przyblizenia szanownym panstwu tego dziela pzowole
sobie zacytowac fragment wlasnego autorstwa maila
ktory napislem dzis rano do kolezanki j.:
Bond byl najslabszy ze wszystkich, ktore do tej pory wyszly!
Ja rozumiem, ze istota tego filmu sa wydarzenia ktore z natury
sa nierealne, ale w tym przypadku producenci nie wysilili sie nawet
na tyle, zeby one realnie wygladaly. Np. prosta scena kiedy jakis
tam pojazd spada ze skaly (lodowca,0) i rozbija sie kilkadziesiat metrow
nizej. Prosciutka scena, ktora mozna by doskonale i wiarygodnie zrobic
tak jak sie to robilo od lat - zrzucajac z tej cholernej skaly jakis
blaszany model. Czy cos takiego. Ale tu nie - uparli sie, ze wszystko
bedzie komputerowo animowane. I wyglada to tak absurdalnie tanio i
nierealnie jakbys ogladala film rysunkowy. A Bond ladujacy na
spadochronie z wyswietlonym w tle krajobrazem to juz szczyt.
W latach szescdziesiatych potrafili to zrobic lepiej...!!
No ale oczywiscie byl s. i w., rzucalismy sie prazona
kukurydza, i robilismy kretynskie komentarze ktore bawily mnie
bardziej od samego filmu. I dlatego wieczoru nie uwazam za stracony:,0),0)
|