15:12 / 23.11.2002 link komentarz (2) | jak ja nie lubię przesady. Wręcz prawie jej nie znoszę. I co ja mam teraz w domu? Człowieka, który przesadza. Mowa o moim "płodzicielu" (czyt. ojcu,0). On wyimaginował sobie, że musze zmienić szkołę, bo jestem w pierwszym semestrze pierwszej klasy LO zagrożona z jednego przedmiotu. Głupie, nie? ale trudno, kij z tym, nie dam się tatusiowi :,0),0),0)
hmmm...kto posprząta za mnie mój pokój?? to ogłoszenie skierowane jest do osób lubiących sytuacje extremalne ;,0),0),0),0),0) |