uszol // odwiedzony 183099 razy // [znowu_cyan nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (558 sztuk)
19:10 / 07.12.2002
link
komentarz (4)
Podsumowaujac piatek mozna powiedziec ze byl baaaaardzo milutki ,kolo 4 wpadla asia ,po jakims czasie kupilismy 0,5 plus dwie zapiekanki i zaczelo sie ,muza na cala pizde ,zlapalem zajebisty klimat ,po 7 wyjebalismy na oczekiwany koncercik ,bylo zajebiscie ,wczesniej jeszcze po kujawiaczku ,w koncu kolo 8 bylismy pod polonia ,calkiem jakos przypadkowo dorwalismy zajebiste miejsca za scena ,tam gdzie krecila sie caly czas molesta ,peja i inni ,pare minut gadalem z pelem ,dobry ziomek w ogole ,polubilem go ,tematem przewodnim byl kujawiak ,peja cos zaczal mieszac przy dzwiekowcach ,na to pele "kurwa co ten peja odpierdala?,eeee kurwa co ty tam?" totalnie spierdolony chlopaczyna z polnocnej pragi byl ,vienio jeszcze gorzej ,wlodek srednio ,najbardziej trzezwy wydawal sie wilku ,z ktorym chwilke gadalem sugerujac zeby zagrali "sieee zyje" ,uscisk lapy z wszystkimi ,gitara ,peja stripowany konkretnie wszedl na scene gdzies po godzinie ,wczesniej siedzial w kapturze i tripowal sie strasznie ,hujowo ze aparatu w sumie nie wzielismy ,"byc nie miec to odwieczny dylemat " zabilo mnie po prostu ,wczesniej "bedzie dopsze dzieciak "jeszcze bardziej chyba,ogolnei zajeboza ,kolo 11 wyszlismy i pojechalismy do gongu przez merlina ,w gongu ludzie z netu plus kowal i paszczak ,potanczylo sie troszke ,kowal wyzwal jakies panny od pustakow ,zamulil froogowi 20 pln ,koles mnie chcial lac,ogolnie smiesznie ,troszke tancow ponownie ,az kolo 2 wyjebalismy na nocny ,stoimy na przystanku ,koles daje na cavaleri na sprobowanie ,ja do niego "stary kurwa skas cie znam ,oja pierdole Jack z mielna",zebralo sie na wspomnienia kiedy to w trollu zrzucalo sie na zamawianie piosenek ,w autobusie jak zwykle wszyscy najebani ,sambonis sie znalazl,jeden koles wjebal hamulec bezpieczenstwa ,stalismy chyba 5 minut ,chyba koels mendy wzywal ,ale wszyscy zaczeli kierowce wyzywac az w koncu ruszyl ,spiewalismy jakies piosenki ,w koncu niechcaco wysiedlismy jeden przystanek za wczesnie ,noto kurs chwilowy do nocnego ,strasznie mi sie spac chcialo i opuscilem kowala i paszczaa w koncu ,zasnalem ,dzisiaj od rana nie do zycia ,eh a stara jebie ze mam rachunki poplacic ,poszedlem na poczte ,wjebalem dwa hamburgery ,wypilem 1,5 litra tymbarka jablko-mieta (prawie jak cavalier,0) ,duzy jogurt ,paczke mentosow ,obejrzalem malysza ,miss world (holland rules
,0) ,pani z kraju kebabow wygrala ,no i dobrze w sumie ,zamulam i nie chce mi sie nic dzisiaj ,the end