10:31 / 13.12.2002 link komentarz (2) | bo z toba to jest tak... potrafisz mruczec, mruczec, potrafisz usiasc na kolanach, potrafisz sie ocierac, potrafisz byc milutka i mieciutka, potrafisz wiele rzeczy, ale jak ci sie cos nie podoba to pazury wychodza, a potem robisz dokladnie to co chcesz... swoje sciezki, swoje drogi...
KOT... za kazda cene... niezaleznosc.
Psu wystarczy rzucic ochlap, kawalek kosci do obgryzienia i chocby najbardziej byl zly i sie dasal jest udobruchany...
Z kotami jest inaczej... chca byc w centrum zainteresowania, chca byc nr 1. Nie wystarcza im buda na poziomie podlogi, musza miec swoje legowisko na widocznym miejscu najlepiej wysoko... zeby wszyscy widzieli i zeby sam kot wszystko widzial...
JESTES KOTEM... ludzie mysla ze da sie go oswoic, ale sią w bledzie
hmm, hmm... nie powiem, w pewnym sensie tak to jest. Nie do konca, oczywiscie, oswajam sie czasem. Tylko, ze oswojenia nie mozna mylic z zawlaszczeniem.
I uwazam, ze to opis every women, nie tylko mnie.
A tak btw. - pieknie napisane.
|