00:46 / 01.06.2003 link komentarz (2) | Byliśmy u Zwrotnicy. Jedliśmy frytki i oglądaliśmy finały PLK no i skrót grand prix. Teraz siatka leci ale drętwy ten mecz jest. Nie ma co.
Mam tripa bo kurwa na suficie pod oknem siedzi jebany duży pająk i jego widok mnie deprymuje. Wyobrażam sobie jak łazi po mnie podczas snu. Kurwa, usunąć się go nie da raczej bo jak go rusze to spadnie w miejsce trudno dostępne i ciemne i wtedy już go na benk nie znajde. Shit. Drogie Bravo co robić?!? |