20:07 / 10.06.2003 link komentarz (0) | .......normalnie ze dwie godziny spedzone na drzewie u babci na dzialce, nogi do teraz mi sie jeszcze trzesa nie wiem dalczego......zebralem 5 wiaderek zasranych czeresni + jedno wiaderko w moim brzuchu (niedobrze mi teraz,0)..a ludzie jak wracalem to sie na mnie patrzyli, albo raczej na to wiaderko czeresni jakby to nie wiem co takiego bylo....klijentka w autobusie mowiela do meza "patrz czeresnie"..... |