16:14 / 15.06.2003 link komentarz (3) | Taki przykład w związku z morderstwem 14-letniej dziewczynki w Szczecinie przez jej 16 i 19 letniego kolegę. Jakaś pani psycholog wypowiada się w tvn 24 w kontekście tego, że często pośrednią winę za takie zwyrodniałe zachowania młodzieży ponoszą rodzice. Ja się z tym zgadzam, tylko pani psycholog jakieś dziwne przykłady podała. Cytuje: "jeżeli rodzice nie zwracają uwagi kiedy ich dziecko np. maluje graffiti, nie ustępuje starszym miejsca w autobusie, czy katuje zwierzęta domowe, wtedy może dochodzić do takich sytuacji"
Kurwa ja nie wiem ocb. Graffiti i nie ustępowanie miejsca a molestowanie zwierząt to chyba odmienne sprawy. Poza tym czemu nikt nie wspomni o przemocy w szkołach, na podwórku, narkotykach, wpływie telewizji, subkultur i tysiącu innych rzeczy tylko podaje tak banalny przykład jak graffiti, który owszem może być postrzegane jako wandalizm ale to raczej alternatywa dla skrajnych zachowań patologicznych a nie ich powód.
No i mieliśmy iśc na kosza a tu deszcz. Kicha. To sobie wrócę do książek z historii ;,0) |