09:57 / 27.06.2003 link komentarz (0) | ;-( dzis jest zgromadzenie, a ja musze siedziec w pracy. Nie dostalem urlopu... budzet, budzet, budzet... mam go juz dosyc! We wtorek 13 godzin pracy, w srode 11 godzin i wczoraj znowu 13 godzin... i dzis bez urlopu... totalnie mi sie nic nie chce. Chyba bardziej dzis sciemniam i biore ten dzien na przetrwanie.... Chociaz pewnie po poludniu zlapie rytm i sie rozkrece....
===== |