19:04 / 04.07.2003 link komentarz (3) | no i jak narazie wiem tylko 78/100 od 51 pkt.przyjmuja
ale przy 1258 osobach na 110 miejsc marnie widze swoje szanse
mama probowala pocieszyc ze pojde na "wymarzona" psychologie prywatna i ze tak widocznie mialo byc ale srednio mnie to pocieszylo
poczulam sie dziwnie niedowartosciowana i jak ostatni glab i darmozjad
poza tym znow to wrocilo
on znow jest z kims i mnie szlag trafia
nie moge na to pozwolic ale nawet znalazlam na to wytlumaczenie
dlaczego ja pojawiam sie zawsze jak on juz zaczyna ukladac sobie zycie??????
nie mam pojecia przepraszam cie za to
wiem ze mi na tobie nie zalezy
i wiem ze ty dales mi spokoj kiedy cie o to poprosilam ale....
niewazne
moze kiedys....
moze kiedys zakocham sie z wzajemnoscia i wtedy pozwole ci spokojnie zyc
moze... |