15:42 / 10.07.2003 link komentarz (1) | Ja jestem jakaś dziwna, albo coś ze mna nie teges.
Są wakacje a ja siedze w domu non stop.
Chce już weekend i poniedzialek wieczór.
Ciesze sie nisamowicie tym wyjazdem..ale smutno mi sie robi troszke, bo..no chyba wiadomo.
Wiem, że ten wyjazd to dobra opcja, bo i to bedzie dobre dla mnie (dla nas,0) i w ogóle moja intuicja podpowiada mi, że bedzie zajebiście!Z reszta zawsze tam tak jest a w dzień wyjazdu z tamtąd sie ryczy całą droge potem tydzień dół, bo łez zabrakło.
No i jeszcze jego tam nie ma wiec raczej nie bedzie nieprzyjemnych sytuacji..nie? |