11:18 / 03.08.2001 link komentarz (10) | Jose Rodriguez Montoya zmartwychwstał po krótkiej nieprzespanej nocy. Nie zobaczył 2 Słońc Nad Kadyksem. Wiedział, że to koniec. Koniec wszystkiego. Wszechświat zdechł, zostały tylko atomy. Jose zdjął białą koszule i powoli szedł w stronę zatoki, w stronę morza, w stronę drugiego brzegu. Było coraz głębiej. To właśnie wtedy wyrzucił księgę za siebie i powiedział ostatnie słowa: - Nie jestem zbyt leniwy.
Jose Rodriguez Montoya nigdy nie wrócił na brzeg. |