w piatek na karaoke, potem na dysce do 4:00
w sobote taki zgon, ze nawet zapomnialam o imieninach Scorpiony...zrozumie i wybaczy :,0),0)
jutro jej zloze zyczenia
w niedziele pranko, prasowanko i pakowanko
noc nieprzespana przez ten upal
teraz po pracy tez ledwo, wiec do wyra