00:55 / 07.08.2003 link komentarz (1) | Dzisiejszy wieczor opisze krotko (pod warunkiem, ze sie nie rozpisze,0):
wybylem, browary zakupilem, na kolej uderzylem, przyszedl Grochu z ekipa, opowiedzial jak to go paly zwinely i jak to sikal na kafelki - cytuje: "kafelki, rurka, tralalala". Ogolnie chlopak mial niezle zryta banie nawet jak na niego. Usmialem sie niemalze jakbym ogladal jakies pajtonskie akcje. Nastepnie wrocilem na chate i ide spac, bo rano znowu do tej pieprzonej roboty, a popoludniu Darth Robert przysle mi kolejnego Padawana... ja to z nimi mam... |