01:22 / 17.08.2003 link komentarz (1) | "a kiedy przyjdzie takze po mnie......"
nie wiem skad to dziesiejsze zachwianie rownowagi psychicznej
nie mam pojecia ale mnie tez wykancza nerwowo
nie radze sobie
nie umiem
nie chce powiedziec "nie"
tzn. chce ale
no wlasnie
nic nie jest do konca pewne
i to najbardziej irytuje
doszlam dzis do wniosku ze zle przeszlam przez swoje dotychczasowe zycie
tylko tych bledow nie da sie cofnac, naprawic
chcialam byc dzis trzezwa
bylam
dla....
siebie? ciebie? niego? ich?
nas????
ale pozniej nie udalo sie
2 drinki przywrocily mnie do jakiej takiej rownowagi
piwko na dobranoc i myk do lozka
ale jeszcze zapale
czy to jest normalne?
czy tego chcialismy?
na to czekalismy?
ja przegralam?
tylko ja?
cos jeszcze zawale w zyciu?
boje sie twierdzacej odpowiedzi
i boje sie jeszcze jednego
w przeciwienstwie do tego co mowie wiem ze nie poradze sobie jesli "tak"
potrzebuje
kogo?
czego?
jak?
po co?
by zyc!!! |