16:30 / 22.08.2003 link komentarz (0) | Powróciłem. Zmęczony. Zszkokowany haha. Nie do końca usatysfakcjonowany. Niewyspany. Lekko przepity.
Piotrek Winiarz walczy o życie. Podoba mie się solidarnośc kibiców żużla z całej Polski np na Onecie. Podobno odzyskał juz przytomność i jest coraz lepiej ale otrał się chłopak o śmierć.
Pije kawę i wskakuje w wanne bo szkoda dnia chociaż zasypiam na siedząco. I tak byłem jedynym który dzisiaj spał marne dwie godziny. Reszta była bez snu. Yo. |