23:42 / 10.09.2003 link komentarz (0) | "Zycie mi mija, a ja nawet tego nie widze". - to bedzie ciekawe motto dzisiejszej notki.
Tak sie zastanawiam, czy ONA naprawde nie moze powiedziec "spierdalaj... !" ? Dlaczego w lutym Agnieszka mi tego nie powiedziala ? Czy to takie trudne... ? Przeciez to nie ma sensu, taka totalna zabawa w kotka i myszke. Zreszta ze mna cos niedobrego (?,0) sie dzieje. Nigdy bym nie pomyslal, ze kto jak kto, ale ja ? Zeswirowac tak dla dziewczyny ? To przeca takie nieiznogudowe. I prezenty :-,0) Kiedys totalnie bylem wyluzowany, robiac i mowiac kazda rzecz przy NIEJ. Teraz przeistaczam sie w sztywniaka ;-,0), a moze sie myle ? Niedobrze, sie ze mna dzieje. Nosz normalnie... juz nic nie wiem. Im wiecej rozmawiamy tym mniej rozumiem. Kurcze, a takie proste to sie wydawalo w maju, czerwcu. Mamy wrzesien. Uch ! Ja wyemigruje, dobrze, czy zle ? Sam teraz nie wiem. Ale chyba mi teraz bedzie najtrudniej. Jak jezdzilem do Pulaw to zupelnie co innego. Mialem ten swoj hermetyczny pulawski swiat, mialem komputer, komiksy i IRCA - i tylko to. Konczy sie cos... konczy sie pewien etap. Ale zaczyna sie cos nowego... ?
Ale faaaajne mialem te wakacje. Dziekuje tym, ktorzy mieli zaszczyt ;-,0) przebywac ze mna przez te trzy miesiace. Od czwartku do niedzieli ten OSTATNI RAZ ! I ZAJEBISCIE ! Rachu ciachu.., ale z drugiej strony, najgorzej... jak sie cos komus wydaje.
A wszystko przez to, ze pilkarze i siatkarze przegrali.
Ps. Prosze, nie komentujcie tej notki. |