02:29 / 17.07.2001 link komentarz (1) | Jezu, może i byłam po 5 tequilach (czystych, bo Olav wrócił z Mexyku;,0) ale kurde... to już jest szczyt. 'On' spotkał sie z moimi najblizszymi osobami najwcześniej jak mógł, żeby co..? Obgadać mnie? Porozpowiadać jaka to jestem #$%^&!@#! i w ogóle 'niedobra i beznadziejna' że śmiałam go zostawić? Diss U, dammit!
|