01:07 / 10.09.2001 link komentarz (1) | Dziś imprezka rodzinna. Mamusi imieninki. Ja jako hostessa. Teraz już jestem sobie w moim mieszkanku i psychicznie przygotowuje się na jutrzejszy dzień. Kolejny piękny dzień. Coś czuję, że powoli wraca mi chęć do wszystkiego, wiesz? Nie jestem w stanie dokładnie sprecyzować swoich uczuć, ale... zaczyna być dobrze. Nareszcie (?,0).
Moje życie. Hmm... niezły scenariusz. Czasami nawet naprawdę wierzę, że mi się coś uda. Że osiągnę moje marzenia. Chciałabym. Myślę, że to kwestia spotkania odpowiednich osób i znalezienia się w odpowiednim miejscu o czasie. Można przyjąć taką teorię, że wszystko jest kwestią przypadku. Jestem ciekawa co mnie w Życiu jeszcze spotka...
|