15:04 / 28.10.2003 link komentarz (3) | Miałam dzi¶ dyżur.
W sumie nudno było.
Pogadałam sobie z jakim¶ kolesiem, potem typiara jaka¶ szukała mnie po całej szkole, żebym poradziła jej w jakim¶ problemie..a potem gadałam z typk±, która w 5 min zrobiła sobie ze mnie powierniczke.
Ok. Lubie być słuchaczem.I nie mam nic przeciwko, jeżeli kto¶ zwraca się do mnie z jakim¶ problemem.Miłe.
Potem już tylko gapiłam sie przez wiekszy czas w jeden punkt i my¶lałam.Chciałam zebrać wszystko do kupy i jakie¶ wnioski wyci±gn±ć.Skutek?No wiec..nic z tego nie rozumiem.
Nie będę się dołować. Nie ma co.
Poprostu muszę się pozbierać.
S± dni lepsze i gorsze. |