14:06 / 29.10.2003 link komentarz (5) | Wczorajszy dzien był najgorzej przejebany. Moi ludzie z jednej z podrzeszowskich wsi nie zdołali naprawić mojego pseudo samochodu. 7,5 godziny na zimnie. Najpierw czekanie na speca a potem bezskuteczne próby naprawy. Oj Ľle. Odwołuje się do ostatniej instancji czyli warsztatu. Tam nie mog± powiedzieć że nie wiedz± co to bo za to bior± hajs. Chociaż w sumie można by nakręcić odcinek "usterki" przy moim maluchu, haha.
Nagrałem tekst do supaemsi. Dzisiaj wieczór ide na jakie¶ urodziny czy co¶ do akademika zi±±±±±. Nie spodziewam się rewelacji. Zobaczymy jak będzie. |