12:06 / 21.11.2003 link komentarz (0) | niom i piąteczek... i koniec pracującego tygodnia... właściwie to trochem shkoda bo to był looźny tydzień w pracy, bez shalonego dyrektora i bez niepotrzebnych stresów, hihi właściwie to był taki urlopik w biurze;p niom a od poniedziałku znowu trzeba siem przygotować na niespodziewane akcje, dziwne pytania niewiadomo skąd i w ogóle jakieś niezrozumiałe jazdy... niom czyli powrót do zwyczajności;p eh jakże siem cieshem;p
shkoda tylko że po tym looźnym tygodniu nie mam równie looźnego weekendu, niom niestety ale sobotkę i niedzielkę spędzam na "świetnej zabawie" na uczelni a fuj...;p
niom a wczorajshy wieczorek spędzony w domq, przy biurku, przy pisaniu tego całego referatq na niedziellle;p hihi wreshcie udało mi siem do tego zasiąść, szczerze mówiąc to nie było tak źle i jak połączymy nashe siły z adamem i jacem to powinno wyjść całkiem ql;p hihi siem zobaczy;p
a dzisiaj będzie bardzo milusi wieczorek i jush siem normalnie nie mogem doczekać, nie mogem siem doczekać spotkania z moją kasiulką, ja chcem jush;***
a w mojej głowie all time JEDENOSIEM L:
"...poprostu nie pamiętać sytuacji w których serce klęka..."
...a moje serce uklękło, uklękło dla kasiulki i ja chcem o tym pamiętać...;*** |