13:23 / 01.12.2003 link komentarz (1) | Wczorajszy dzień upłyn±ł najpierw pod znakiem nba live 2004, następnie ¶mign±łem do zi±±a pouczyć się z jeszcze jednym zi±±±em na koło z ekonomii. Skończyło się na ogl±daniu ¦l±sk vs. Astoria (fenomenalna końcówka, dużo emocji,0), "ale plamy" i bezbłędnego odcinka "usterki" z hydraulikami z Wawy ;,0) Następnie jak przystało na Andrzejki ¶mignęli¶my do Andrzeja który nas odpowiednio ugo¶cił ;,0) napili¶my wódeczki, lali¶my wosk, zrobili¶my akcje bakindedejs gdzie się okazało jak to na szkolnych akademiach w podstawówce ja na¶ladowałem "Guns`n Roses", Seba "Kris Kros" a Endrju "Top One", hahahaha. Nie no wesoło było, tyle że w niedziele nie miałem kompletnie powrotu więc ¶mignęli¶my do centrum do tego popierdolonego "Alibi" gdzie obiecywałem, że moja noga tam już nie postanie, a teraz już się klnę na familie że tak będzie, hehe. Dołek dyskotekowy i za niecał± godzinkę już byłem w 100 do domu. Oczywi¶cie na koło pójdę dzi¶ goły i wesoły ale czas na zmiany...
Dzisiaj w meczu na szczycie NBA Lakersi powieĽli Indiane, ale Gary zagrał słabo w ataku no ale nie samym atakiem basket żyje. Jako¶ słabo gra mie się Lakersami na nba 2004. Słabszymi drużynami gram lepiej. Dziwne. Czas na zmiany ale o tym za chwile... |