01:24 / 12.12.2003 link komentarz (6) | Dzien minal mi jak z bicza strzelil. Najpierw pobudka i robota, pozniej jeszcze jakies zakupy i do domu, sniadanie ok. 18. Przy okazji zjadlem obiad od razu za jednym zamachem :P Na jutro nie wiem co bede robil, zapewne okaze sie rano. Na sobote mam jak na razie tylko szkic planow, a co dokladnie, gdzie i kiedy to jeszcze jutro ustale. Z coraz wieksza obawa wyczekuje dnia, kiedy strace dostep do netu. Ciazy to nade mna jak fatum. Tyle na dzis. |