kis // odwiedzony 106345 razy // [nlog/Świat momentami jest piękny/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (460 sztuk)
14:42 / 14.12.2003
link
komentarz (0)
Wczoraj. 13.12 dzień moich urodzin.
Dzień, w którym okazuje się kto tak naprawde o nas pamięta.Dzień, w którym możnaby powiedzieć "Prawdziwych przyjaciół poznajemy(..,0)".
Tak.To prawda.Wczoraj wyszło.
Dostawałam życzenia od osób, po których w ogóle bym się nie spodziewała.Dostawałam życzenia również od osób od których byłam przekonana, że dostanę.A co z tymi co na codzień są wielkimi przyjaciólmi, a zapomnieli?
W pewnym sensie rozczarowałam się.Było mi przykro.
On również zapomniał.Ale..to już w sumie nie ma znaczenia.
Przyjechałm wczoraj również mój brat.
Na wieczór miałam plany,że bedę siedzieć w domu, pójdę spać o 21 nio i jeszcze przed tym wypiję całego szampana i browara.W końcu jestem po chorobie, a od mamy tylko usłyszałam, że nie ma mowy i nigdzie nie idę.Szampana wypiłam prawie całego, browara tak samo, ale wylądowałam na imprezie.A było?Było poprostu zajebiście.Była zamówiona piosenka dla mnie od przyjaciól.Jak ją tańczyłam centralnie łzy mi leciały, ale to już ze szczęścia.
Zapomniałam o wszystkim co mnie gnębiło.I chyba to jest najważniejsze.
Teraz właczyłam sobie ten kawałek i czuję się najszczęśliwsza:-,0)