08:27 / 19.12.2003 link komentarz (0) | wstalem podchodze by odlosnic zaluzje, patrze bialy sunie na przystanek chcialem krzyknac a to tu dziwne mowic nie moge, gardlo mam tak rozjebane ze nie potrafilismy sie dogadac :> wogole patrze co on robi a on zapierdala do domu, zaras wraca i mowi ze jak mnie rano zobaczyl przypomnialo mu sie ze ma metke isc sprzedac i wrocil sie po nia;,0) hehe moze z rana jak metka z cebulka wygladam;,0) :DD |