19:50 / 22.10.2001 link komentarz (0) | SOBOTA:
taaaaa, sobota rzadzila
najpierw harenda, pozniej cafe brama, muza, cafe brama, jakis pub przy okazji znowu cafe i na koncu muza.
z czym sobota rzadzila:
najpierw akcja ze zboczencem, ktorego spotykam bardzo czesto i mowa o tym, ktory chcial zaplacic mi 150 zeta za dotkniecie mojej nogi, tym razem szaleniec ten byl samochodem i podjezdzal do przystanku na ktorym siedzialysmy ze trzy razy doszlo do tego ze osobnik ten wysiadl ze swej fury i zaczal isc za nami przy czym zostawil samochod na srodku jezdni z otwartymi drzwiami, w sumie pozniej stwierdzilysmy ze moglysmy wskoczyc w ta fure i pojechac no ale pomyslalysmy o tym po fakcie
akcja numer dwa:
ktora dala przyklad temu, ze wiekszosc kolesi jest beznadziejnych przy czym ublizaja tym normalnym
wiec koles skakal przed nami udawajac renifera, pokazywal jak renifery biegaja kucaja i jakie wydaja dzwieki...ciekawe przy czym pobil sam siebie tanczac jak baletnica to bylo najgorsze widok kolesia ktory robi pajacyki i wymachuje nogami myslac ze to robi na nas jakiekolwiek wrazenie...bez komentarza
tak slonce Karolina pobila nasza trojke naraz;,0)
wiecej takich wieczorow...nie wiem |