Właśnie powróciłem ze świątecznej najby. Dużo wódki a na koniec browar. Ładnie podziękowałem i wyszedłem zanim tam pozostały same zgony ;,0) Dzwoniliśmy do zioma, który przebywa w Angli i składaliśmy mu życzenia. Pozdro Olo. Było pozytywnie. Śmigam spać bo pijany jak by nie patrzeć jestem. yo.