23:43 / 26.12.2003 link komentarz (0) | Siema. Dziś dzień kursowania. Spotkanie z rodziną itp. jak na święta przystało. Co do "Potopu" to stwierdzam że film jest potężny. Jak byłem młodszy nie słuchałem namawiań rodziców którzy mówili mi żebym pooglądał bo fajny film. Po lekture też nie sięgnąłem bo wiadomo jak się robi coś z przymusu. Teraz film bardzo przypadł mie do gustu. Podczas oglądania odzywają się u mnie patriotyczne uczucia ;,0) Spróbuje zmiażdżyć też książkę chociaż to kawał czytania. Śmigam zaraz na "Sens życia wg. Monty Phytona". Będzie szydera priorytetowo. Jutro wpada najlepszy bitmejker w Polsce w stanie spoczynku, hehe. Pozdro. |