19:26 / 27.12.2003 link komentarz (4) | A jednak idę.
Po południu zasnełam.
Dziwny sen.Świadomość tego że śpię.
Nie widziałam siebie.Było pół ciemno w pokoju.
Poczułam strasznie dziwny chłód.Czułam jak mnie otacza...powoli.Powiedziałam wtedy"śmierci..odejdz..jeszcze nie teraz".
Po chwili poczułam jak mnie omija.Pomyślałam, że nie po mnie przyszła.Jeszcze nie ja.Delikatnie czułam rozchodzące się ciepło po moim ciele...
Dalej się zastanawiam co to mogło znaczyć.Otworzyłam oczy i dziwnie się poczułam.Sen nie chce dać mi spokoju. |