00:13 / 08.01.2004 link komentarz (13) | stalem w parku
nad brzegiem strumienia
ze tez nie zimno tym kaczkom
brodzacym wsrod lodu
*
na zniszczonej lawce
na ostatnim pietrze
widowni zniszczonego amfiteatru
oddalem ofiare z calopalenia
papierosa
tego co rok temu mial byc tym ostatnim
*
odgarnalem rekawiczka snieg z deski
usiadlem
choc bylo zimno
zapalilem ostatniego papierosa
ostatniego przed nastepnym
ogladajac blekitne niebo
*
ogladajac snieg na drzewach
musialem zapalic
bo on jest wymagajacy
i nie przystoi truc sie za niego
dodajac mu towarzyszy |