biggus_dickus // odwiedzony 486220 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1835 sztuk)
12:28 / 08.01.2004
link
komentarz (3)
Stalo sie. Na dworze temperatura niby wzrasta z dnia na dzien, ale w pokoju raczej odwrotnie. Wczoraj czulem tylko lekkie drapanie, dzis ewidentnie moge to juz nazwac bolem gardla. Fuck that shit. Na dworze podobno odwilz - tego nie wiem, gdyz jeszcze tam dzisiaj nie bylem. Noc mialem dosc dziwna. A raczej nie tyle noc, co sny. Snily mi sie raczej rzeczy, ktore sa dosc irracjonalne, azeby kiedykolwiek mialy sie wydarzyc. Co prawda nie bylo tam zadnego nierealnego w naszym swiecie zjawiska, aczkolwiek niewiele tam bylo tez z tego, co mogloby sie wydarzyc. Z bardziej lajtowych snow snilo mi sie, ze gram w "Fellowship of the Ring", ktory wygladal niemalze jak "Baldur's Gate" :P Fajna bania. Lazilem Merry'm i Pippin'em jako niewidzialnymi, gdyz Gandalf rzucil na nich czar "ulepszona niewidzialność". Zaczailem sie nimi w lesie i jak przechodzili Uruk-hai, to podstawiali im noge i wbijali sztylet w plecy. Czad :P To byc moze jest efekt wczorajszej rozmowy w wieczornych godzinach poniekad na temat fantasy :P