justynek//n-log home>>foto >>
2004.01.16 07:54:04
link|komentarz (3)
Nie wiem jak Wy, ale ja nie cierpie byc zmuszona do wczesnego wstawania. Co innego, jesli z wlasnej woli wstaje o 4:30, zeby zdazyc na pociag... a co innego jesli musze wstac o 7:00, zeby dotrzec na sprawdzian. To jest w ogole jakies wielkie nieporozumienie. Dlaczego nikt nie pomyslal o tym, ze niektore osobniki sa fizycznie niezdolne do zrywania sie o bladym swicie (szczegolnie jak jest zimno i pada,0)? Ja sie do tych osobnikow zaliczam, a blady swit (jakby ktos nie wiedzial,0) trwa do godziny 9:00 :-,0)