Byłem na rynku. Obejżałem ciekawy "teatr ognia". Dużo fajerwerków, walka rycerzy na szczudłach ;,0) Ciekawie. Następnie świetny koncert T.Love. Chyba 7-my w moim życiu. Cały czas grają dobrą muzę. Teraz noc z ekonomią a rano pobudka o 7-mej. Przejebane.