14:49 / 08.02.2004 link komentarz (3) | Yo!
Właśnie wróciłem z melanżu w Nowej Dębie.Całkiem fajna imprezka,spoko ludzie,ale jak zwykle musiałem się zajebać (zgon,0).Już mnie to zaczyna wkurwiać trochę,że ostatnio na takich większych imprezach muszę się spodlić,ale z drugiej strony zajebiście jest,bo nie myślę o żadnych problemach.Najgorzej sie rano czułem,kac gigant...
"Nie, już nie pije więcej" (thehehehe,0),tak zawsze mowię jak się zapierdolę.
Rano to była taka szydera jak obudziliśmy sie,że już nas brzuchy bolały ze śmiechu.Kurwa trzech typów siedziało i pierdoliło takie głupoty że normalnie nie pamietam co to dokładnie było.
Jak rano się w lustrze zobaczyłem stwierdziłem że nie jadę do domu bo jak mnie starzy zobaczą to mi drzwi nie otworzą(thehehe,0).
Nie mam weny nic pisać,trzeba odespać melanż...
Pozdro!!!!!! |