23:09 / 10.02.2004 link komentarz (0) | 36 h...
jeden dzień, jedna noc... a w życiu jakby piękniej...
właśnie, jakby, bo nie do konca...
ale jest lepiej niż było, gdy pisałam ostatni raz...
zdarzyło sie tyle rzeczy...
nie sposób tego nadrobić, ubrać to w słowa...
dziś stałam 13 h i myślałam... i nic nie wymyśliłam...
spaliłam troche ryż:-,0) tak to sie skończyło... wpadka za wpadką, ale jutro będzie nowy dzien...
tego sie należy trzymac:-,0)
i kto wie, co sie moze zdarzyc...;-,0)
czasem mam wrażenie, ze wyraz "aptenia" winien być zastąpiony wyrazem "wielokropek"... |