baszija // odwiedzony 38690 razy // [nlog/last day/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (162 sztuk)
23:43 / 29.02.2004
link
komentarz (4)

 Uwielbiam takie zabiegane..niedzielne dni :,0) fakt faktem,ze nie przepadam za tym siodmym,a dla niektorych pierwszym dniem tygodnia..bo kojarzy mi sie z godzinami spedzonymi przy ksiazkach..i z wyjalowionym mozgiem!! Ale dzisiaj bylo inaczej..czulam sie troche jak Matka Teresa z Kalkuty..biegajac miedzy lozkami "chorych i zranionych dusz". Tylko sek w tym,ze potrafie niby pomoc kolezance w blond loczkach o imieniu na litere M...,ktora powiedziala chlopakowi..ze go KOCHA..a on pozostal niewzruszony (ale juz ja przemowie jutro Markowi do rozumu,0)..Paulinie,ktora ma watpliwosci co do zwiazku na odleglosc..Mamie w Jej problemach z Ojcem..ale za zadne skarby nie jestem w stanie pomoc samej sobie!! Udaje czasem madrale..a sama spapralam wszystko i stracilam szanse na bycie z cudownym facetem. Przez moj chlod i niedostepnosc..leglo w gruzach slodkie zycie u boku W...!! Gdyby to jeszcze bylo po raz pierwszy,ale gdzie tam..ten kompletny brak wyczucia w stosunkach damsko-meskich..i zgrywania twardej laski..zawiodl mnie juz nie raz. Staram sie byc dobra Samarytanka..i czasem zapominam otworzyc drzwi mega serca..dla samcow!!