wszystkie
ostatnie
20
ostatni
miesiąc |
2004.03.06 00:36:38 | link | komentarz (1) |
Podchodzi mi do biurka pięć razy dziennie: "daj fajka, daj fajka"
Zobaczyła, że żuję gumę: "daj gumę, daj gumę"
Kupiłam sobie chleb, ser, pomidora. Praca pracą, ale jeść trzeba. "Jeeezu, ale jestem głodna, zrób i dla mnie kanapkę"
Nie ma we mnie ani cienia asertywności, bo jeszcze dostaje te fajki, te gumy, kanapkę też jej zrobiłam. Ale zaczyna mi bulgotać w gardle. I ja się boję, że finał będzie taki, że ja jej któregoś dnia po prostu przypierdolę.
A wystarczyłoby raz, a stanowczo powiedzieć NIE.
| |
|
DESIGN:TORRES
|