21:50 / 14.03.2004 link komentarz (1) | Czasami pod prysznicem, nie wiem czy na skutek przemęczenia czy ze zwykłej głupoty, odgrywam sceny z reklam.
Stoję twarzą do strumienia wody, w teatralny sposób przesuwam dłońmi po namydlonym ciele i generalnie zachowuję się jak pierdolnięta.
Robię to z ogromnym przejęciem i czasami się troszkę zapominam. Dzisiaj tak się wczułam, że zapomniałam otworzyć drzwiczki przed wyjściem z kabiny. Krew mi leci z nosa, a z taniej reklamy zrobiła się jeszcze tańsza komedia.
|