09:12 / 15.03.2004 link komentarz (3) | W czoraj z Lipa wygralismy
z Hubalczykow sliszmy pieszo do Reala, zrobilismy zakupy...i pieszo wracalismy na rejon...po drodze na netto spic piwko...wogole pilem piwo potem maslanke potem znow piwo i znow jogurt hehe..i tak na przemian:,0),0) potem na tamie pilismy a potem to film mi sie urwal hehe :>> i dopiero pamietam chwile gdy siedzialem na kozietulskiego z bananem w kieszeni hehe ;-,0),0) |