10:47 / 31.03.2004 link komentarz (2) | jakis taki delikatny optymizm wdarl mi sie ostatnio w me zycie....odbieram bardzo pozytywnie sygnaly z zewnatrz...hmmm czyzby ten dlugotrwaly kryzys minał? czy czas wkoncu isc dalej do przodu? mam nadzieje ze to wkoncu tooooo...cóż wiecej.....ŁUKASZ ma na imie.....i jest moim dawnyyyyyym facetemm.....wrocilismy do siebie po 2 latach rozłąki...mysle ze to byl bajeczny wrecz pomysl ....on raczej tez tak mysli....jak to sie mowi "Stara milosc nie rdzewieje"?????/ piekne udokumentowanie moich poczynan:,0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0) |