12:13 / 31.03.2004 link komentarz (1) | Wciąż zniewoleni w matni szaleństwa
Związani tanim pożądaniem
Płacimy cenę człowieczeństwa
Kochanie...
Już twoje ciało bladobiałe
Przemierza strzępy mych wnętrznosci
Zów ci dostałem... kiedy chciałem
Zabiłaś mój stan świadomości
Mam cie w mych oczach i w sercu moim
Czarną jak noc i jak dzień jasną
Tylko dle czego Tu jeszcze stoisz ?
Nie pozwalając spokojnie zasnąć...
Inspiracja podstawą bytu...
Sie liryczny zrobiłem dziś ;,0),0),0),0) |