13:26 / 31.03.2004 link komentarz (0) | no to fartem zaczęłam kolejny dzień:-,0)
spóźniłam sie na autobus, ale ćwiczeniowiec sie spóźnił, więc spoko było
na technologii - m.in. przekładnia gitarowa...:-,0)
10/10 pkt z matmy to jest to:-,0), tym bardziej, że miałam z nią problemy w zeszłym semestrze
nie ma czego gratulować, po prostu sie nauczyłam:-,0)
najzabawniejsze jest to, że dużo więcej siedziałam nad książkami w zeszłym semestrze, a dużo gorzej mi szło...
no to zabieram sie do kolejnego opisu doświadczenia...
|